A łimbo łe! Witajcie!
Zapoznajcie się z opowieścią wprowadzającą w dziką przygodę i przygotujcie do podjęcia wyzwań.

NARWIAŃSKI PARK NARODOWY

Z zimowego świata pełnego śnieżnych przygód wpływamy do wiosennego rozdziału Dzikiej Odysei. To już drugie doświadczenie tej wyjątkowej pory roku. Wiosenną przygodę rozpocznie widowisko skrzydlatych wędrowców. Stada gęsi i żurawi znów trwają w swojej odysei. Przybywają nad Narew, aby odpocząć. Zanim jednak usłyszycie niezliczone odgłosy gęgających podróżników, przenieśmy się na chwilę do lodowego świata. Lódwilk Skandynawski w ciągu ostatniego miliona lat odbył cztery wielkie odyseje. Nazwa rzeki Narew pojawia się w naukowym określeniu pierwszego nasunięcia się lodowego olbrzyma na terytorium Polski. Lódwilk wśliznął się wtedy dwoma lodowymi jęzorami. Zanim to zrobił ponad 900 tysięcy lat temu, mroźny oddech niosący igiełki lodu poczuły rośliny i zwierzęta. Bujne lasy pełne życia zamieniały się w lodowcową sawannę i na tereny trawiastej krainy po raz pierwszy weszły zwierzęta zaliczane do megafauny. To zlodowacenie nie objęło całego kraju, tylko jego północno wschodnią część. Po tym pierwszym zlodowaceniu nie pozostały żadne ślady. Lódwilk zdarł je z powierzchni ziemi podczas kolejnych wypraw – zwłaszcza tej drugiej, gdy swoim lodowym cielskiem ogarnął prawie całą Polskę. Wtedy to lodowe cielsko zostało powstrzymane przez górską granicę. W późniejszych latach lądolód odwiedził swoje terytorium jeszcze dwa razy. Wielokrotnie czoło lądolodu zmieniało swoje położenie. To były bardzo dynamiczne i trwające wiele tysięcy lat wyprawy. Warto zapamiętać, że pierwsza z ich to odyseja narwiańska.

Po wszystkich wyprawach na terenie obecnej doliny rzeki Narew Lódwilk pozostawił warstwy osadów o grubości dwustu metrów. Dziś na ich powierzchni płynie wyjątkowy cud natury – Narew. Jest to rzeka unikatowa ze względu na swoją warkoczową naturę. Na odcinku płynącym w granicach parku płynie wieloma kortami, które z lotu ptaka wyglądają niczym przeplatające się warkocze. Aby rzeka przybrała taki charakter, musiała posiadać szeroką dolinę. Nieocenioną rolę odegrał tu martwy lód z cielska Lódwilka. Ogromne bryły martwego lodu znajdujące się pomiędzy nieco wyniosłymi terenami wytapiały się jako ostatnie, przez co tworzyły naturalną przestrzeń wolną od wzniesień. Tym szerokim gardłem popłynęła woda, która z czasem zaczęła tworzyć wyjątkowe koryta. W Europie  większość rzek została uregulowana. Płyną one prosto, bez meandrów i równoległych koryt. Te rzeki straciły swój pierwotny charakter. Narew ostała się jako wyjątkowa rzeka, co od razu zauważyły ptaki podczas swoich podniebnych wędrówek. Na wiosnę tworzy obszerne rozlewiska, wypełniając wodą cały polodowcowy korytarz. W zalanych, choć płytkich rejonach ptaki urządzają sobie wodne hotele. Gromadzą się tysiącami w jednym miejscu, aby przeżyć noc, nieatakowane przez drapieżniki.

Dzikie wyzwania

W Narwiańskim Parku Narodowym
podejmijcie trzy wyzwania:

ODLOTY Z PTASIEJ SYPIALNI

Ruszajcie na punkty widokowe wczesnym rankiem, aby uczestniczyć w emocjonującym przebudzeniu ptaków. Niezapomnianych wrażeń dostarczą niezliczone stada gęsi wzbijające się wczesnym rankiem ze swoich nocnych sypialni (rozlewisk Narwi). Huk jednoczesnego uderzenia tysięcy skrzydeł o taflę wody słyszany jest ze znacznych odległości. Warto uczestniczyć w tym dzikim słuchowisku, a następnie w przelocie ptaków nad głowami. Doskonałym punktem obserwacyjnym jest drewniana kładka w Kurowie przy Dyrekcji Parku.

DZIKIE UROKI WARKOCZOWEJ RZEKI

Po porannym widowisku warto wyruszyć na drewniane kładki, aby podziwiać warkoczowy charakter rzeki. W granicach parków narodowych w Polsce, a także w Europie to unikatowy wodny ekosystem. Jeżeli w danym roku wiosnę poprzedzi śnieżna i mokra zima, można spodziewać się wielkich rozlewisk, które uwielbiają wędrujące ptaki.

NA TROPIE BŁOTNIAKA

W drugiej połowie marca na niebie pojawia się symbol Narwiańskiego PN – błotniak stawowy. Przybywa prosto z Afryki, warto go wytropić. Aby przygoda w Parku była udana, zabierzcie ze sobą lornetki! Zauważenie błotniaka na tle tysięcy gęsi nie będzie łatwym wyzwaniem – pomimo wszystko spróbujcie!

Proponowane wyzwania są do zrealizowania wiosną (w marcu) zgodnie z wyznaczonym kalendarzem Dzikiej Odysei. Jeżeli zamierzacie przeżyć przygodę w innym czasie, zaprojektujcie wyzwania według swojego uznania. Skarbnicą inspiracji, informacji, przyrodniczej wiedzy i komunikatów turystycznych jest strona internetowa Parku, którą warto odwiedzić.

HORYZONT DALSZEJ PRZYGODY:

Nie tylko bryły martwego lodu są w stanie tworzyć przestrzeń szerokiej doliny dla płynącej rzeki. Wody pradawnych rzek same mogą tworzyć ogromne koryta i przyrodnicze światy, które dziś chronione są w granicach parków narodowych. Jednym z takich światów jest dno Prawisły, które dziś przybrało formę niesamowitych wydm wypełnionych mokradłami i bagnami. Moc twórczą pradawnej rzeki i wpływ Lódwilka na zmienianie jej kierunku poznacie w Kampinoskim Parku Narodowym. Dzika Odyseja pełna jest przyrodniczych niespodzianek i niezwykłych odkryć. Niech Wasza Dzika Księga Życia wypełni się skarbami geologicznymi, botanicznymi i zoologicznymi, a Rodzinny Dziennik Ekspedycyjny miłymi wspomnieniami. Do zobaczenia na szlaku, pa, pa! Niezapomniana przygoda trwa! Krystian Tyrański, Dzika Odyseja®

DZIKIE INSPIRACJE

Przygotujcie się do niezapomnianej przygody oglądając, słuchając i czytając relacji tych, którzy przeżyli Dziką Odyseję w tym Parku.

Filmy
Zobacz filmy
Podcasty
Zobacz podcasty
Refleksje
Zobacz refleksje
Twórczość
Zobacz twórczość

Kontakt

Chcesz przeżyć przygodę?
Skontaktuj się z nami!

tel: +48 509 818 228 email: biuroprasowe@dzikaodyseja.pl

Formularz kontaktowy