A łimbo łe! Witajcie!
Zapoznajcie się z opowieścią wprowadzającą w dziką przygodę i przygotujcie do podjęcia wyzwań.

KARKONOSKI PARK NARODOWY

Zapewne ciekawi Was, dlaczego po zakończeniu wigierskiej przygody i zobaczeniu tylu śladów pozostawionych przez lodowego olbrzyma znów kierujemy się do górskiej krainy znajdującej się na drugim krańcu jego terytorium? Okazuje się, że Lódwilk nie jest sam. Są jeszcze inne lodowe olbrzymy, o wiele mniejsze, ale specjalizują się w rzeźbieniu w materiałach o wiele trwalszych – w skałach. Dlaczego? O tym za chwilę, dzielni odkrywcy.

Dotarliśmy do brzegów przyrodniczej wyspy chronionej w Karkonoskim Parku Narodowym. Już po raz trzeci znajdujemy się na stokach naturalnej granicy, która powstrzymała Lódwilka w jego mrożącej krew w żyłach odysei. Podczas safari w tym Parku odkryjcie jego wpływ na dzisiejszy krajobraz gór, na świat roślinny i zwierzęcy. Czeka Was przygoda na wyspie Arktyki w sercu Europy. W tych wyjątkowych górach dowiadujemy się, że Lódwilk ma rodzeństwo. Są to lodowce górskie. Dziś możemy poznawać i podziwiać ich skalne gniazda – polodowcowe kotły. Lodowe rodzeństwo gnieździło się w skalnych wyrobiskach i stawało się potężniejsze wraz ze zbliżaniem się czoła lodowego władcy napierającego z północy. Nigdy jednak nie doszło do spotkania jęzorów górskich lodowców z cielskiem Lódwilka. Dziś po lodowcach nie ma już śladu. Nie zobaczycie nawet garstki prehistorycznego lodu pamiętającego tamte czasy. Pozostały jednak skalne gniazda – polodowcowe kotły, które oprócz imponujących kształtów tworzą z całymi Karkonoszami kapsułę czasu – kapsułę zachowującą przy życiu fascynujący świat roślin związanych z terytorium lodowego olbrzyma. Tym wyjątkowym światem jest karkonoska tundra: królestwo porostów, traw i krzewinek, które można spotkać w Alpach i na dalekiej północy w Arktyce. Większość roślin tundrowych przybyła w Karkonosze z północy, rozrastając się w odpowiedniej odległości przed czołem lądolodu.

Jedną z botanicznych bohaterek i podróżniczek, która wyruszyła w swoją odyseję z dalekiej północy uciekając przed Lódwilkiem, jest Skalnica Śnieżna. Dziś ta drobna roślina rośnie w jednym z polodowcowych kotłów i jest botanicznym skarbem chronionym w Karkonoskim Parku Narodowym. Jest tu także inny przedstawiciel arktycznej tundry – ptak podróżniczek, a dokładnie: północny podgatunek tego ptaka wędrownego, zwanego górskim słowikiem. Zasięg jego występowania obejmuje przede wszystkim Półwysep Skandynawski i północną Europę. Jednak ze względu na to, że karkonoska tundra bardzo przypomina jego północny dom, zdecydował się na gniazdowanie w gęstwinach karkonoskich torfowisk. Podczas zimowej przygody w Karkonoskim Parku Narodowym nie uda się zobaczyć podróżniczka. W tym czasie przebywa na wakacjach w cieplejszych rejonach świata. Nie uda się zobaczyć arktyczno-alpejskiej tundry, bo będzie przykryta warstwą śniegu. Będzie można jednak doświadczyć surowego klimatu tej górskiej krainy, przywołującej w wyobraźni mroźny oddech lodowego władcy niosący igiełki lodu. Mroźne wiatry powodują powstawanie szadzi – niezwykłego widowiska osadzających się warstw przechłodzonej wody zawartej we mgle. Warstwy osadzające się na drzewach, skałach, znakach i budynkach tworzą niezapomniany klimat lodowej krainy. Podczas wypraw karkonoska kraina powyżej granicy lasu do złudzenia przypomina lodową pustynię. Wiatry wiejące nad tymi górami mogą ukazać jeszcze jedno oblicze – mogą wywołać wał fenowy, niezwykłe zjawisko przelewania się chmur nad szczytami, zapowiadające zmianę pogody. Bądźcie ostrożni podczas wypraw.

Dzikie wyzwania

W Karkonoskim Parku Narodowym
podejmijcie trzy wyzwania:

GNIAZDA GÓRSKICH LODOWCÓW

Wyruszcie w drogę, aby zobaczyć Śnieżne Kotły, które w epoce lodowej były mieszkaniem górskich lodowców. Zobaczcie, jak wyglądają skalne gniazda opuszczone przez lodowe olbrzymy. Podczas wypraw poczujecie się jak na Grenlandii lub na Antarktydzie, gdzie po horyzont króluje śnieżna pustynia. Często, gdy w dolinach nie ma śniegu, w górach jest go pod dostatkiem.

ŚNIEŻNI WĘDROWCY

W trakcie wypraw po górskich grzbietach pozdrówcie śnieżnych wędrowców, czyli drzewa pokryte śniegiem i szadzią. Kształtem swym przypominają zamarzniętych bohaterów królestwa Narni. Niezwykle efektownie prezentują się także drewniane słupy wskazujące szlak. Pokryte lodową szadzią, przypominają flagi zamieszczone na dachu lodowej twierdzy lub na okręcie odkrywców.

KRAINA LODOSPADÓW

Jeżeli chcecie zobaczyć świat niczym z Krainy Lodu – udajcie się na spotkanie z wodospadem Kamieńczyka lub Szklarki. W mroźnej porze roku wyglądają jak lodowe zamki.

Proponowane wyzwania są do zrealizowania zimą (w styczniu) zgodnie z wyznaczonym kalendarzem Dzikiej Odysei. Jeżeli zamierzacie przeżyć przygodę w innym czasie, zaprojektujcie wyzwania według swojego uznania. Skarbnicą inspiracji, informacji, przyrodniczej wiedzy i komunikatów turystycznych jest strona internetowa Parku, którą warto odwiedzić.

HORYZONT DALSZEJ PRZYGODY:

Górskie wiatry przywołują mrożący krew w żyłach oddech lodowego olbrzyma. Zimowe wiatry mają też moc niszczycielską, którą najlepiej zobaczyć podczas sztormu. Dlatego nie zwracając uwagi na pogodę, warto wyruszyć do Wolińskiego Parku Narodowego, aby nad brzegiem morza odkryć kolejne tajemnice terytorium lodowego władcy. Dzika Odyseja pełna jest przyrodniczych niespodzianek i niezwykłych odkryć. Niech Wasza Dzika Księga Życia wypełni się skarbami geologicznymi, botanicznymi i zoologicznymi, a Rodzinny Dziennik Ekspedycyjny miłymi wspomnieniami. Do zobaczenia na szlaku, pa, pa! Niezapomniana przygoda trwa! Krystian Tyrański, Dzika Odyseja®

DZIKIE INSPIRACJE

Przygotujcie się do niezapomnianej przygody oglądając, słuchając i czytając relacji tych, którzy przeżyli Dziką Odyseję w tym Parku.

Filmy
Zobacz filmy
Podcasty
Zobacz podcasty
Refleksje
Zobacz refleksje
Twórczość
Zobacz twórczość

Kontakt

Chcesz przeżyć przygodę?
Skontaktuj się z nami!

tel: +48 509 818 228 email: biuroprasowe@dzikaodyseja.pl

Formularz kontaktowy